Remis po dobrej grze

Remis po dobrej grze

W meczu 9 kolejki lubelskiej klasy okręgowej drużyna Polesia zremisowała z Sygnałem Lublin 3:3. Bramki dla czarno-żółto-niebieskich zdobywali kolejno:Filip Sikorski,Damian Augustynowicz i Grzegorz Misiarz z rzutu karnego.

Od początku meczu było widać,że będzie to zacięte spotkanie,i tak też było.Przyjezdni grali bardzo agresywnie.Już na początku spotkania dobrą okazje miało Polesie,lecz piłka po strzale jednego z zawodników mineła bramkę gości.W odpowiedzi to Sygnał stworzył sobie bardzo dobrą sytuacje,ale zawodnik gości nie pokonał Marcina Zapała.W 7 minucie na prowadzenie wyszła drużyna z Lublina.Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo bo już minute później Polesie wyrównało za sprawą Filipa Sikorskiego który pokonał bramkarza Sygnału.Mecz zaczął się o początku.W 11 minucie to przyjezdni po raz drugi cieszyli się z prowadzenia. Polesie cały czas dążyło do wyrównania.Swoje okazje mieli choćby Jacek Cybul czy Mykola Durkalevych.W około 17 minucie Rafała Krupskiego sfaulował jeden z Lublinian,lecz sędzia nie zdecydował się na ukaranie zawodnika Sygnału żółtą kartką.Polesie w dalszym ciągu dążyło do wyrównania,lecz piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki.Dobrym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Mateusz Filipczuk a kilka minut później Jacek Cybul.W obu przypadkach piłka minimalnie mineła bramkę przyjezdnych.Do przerwy więcej bramek nie padło i po 45 Sygnał Lublin prowadził z Polesiem Kock 2:1.

Druga połowa a była bardzo wyrównana.Obie drużyny dążyły do strzelenia gola.W około 48 minucie groźny strzał jednego z przyjezdnych obronił Marcin Zapał.Chwilę później Zapał znów popisał się świetna interwencją.Bardzo dobrze w tym meczu zagrała obrona,która uniemożliwiała przeciwnikom przedostanie się w pole karne.20 minut przed końcem meczu na boisku pojawił się Damian Augustynowicz,który zmienił Mykole Durkalevycha.Minute później Maciek Skrzypek dał wyrównanie drużynie Polesia.Pięć minut później bramka Marcin Zapał był w opałach.Zdaniem arbitra jeden z naszych zawodników faulował zawodnika Sygnału.Sędzia po chwili namysłu wskazał na jedenasty metr.Na nic zdały się uwagi zawodników.Na nasze szczęście dobrze dysponowany w tym meczu Marcin Zapał obronił jedenastkę.Kilka minut później Jacka Cybula w sytuacji "sam na sam " faulował bramkarz gości.Sędzia spotkania tym razem bez wahania wskazał na wapno i ukarał bramkarza Sygnału żółtą kartką.Do piłki podszedł kapitan drużyny Grzegorz Misiarz i pewnie wykorzystał karnego.Radość z prowadzenia trwała do 88 minuty.Drużyna Sygnału po raz kolejny wyrównała.Obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem.

Polesie Kock-Sygnał Lublin 3:3.

Bramki dla Polesia:Sikorski,Ma.Skrzypek,Misiarz(rzut karny)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości