Wyszarpany remis.

Wyszarpany remis.

W niedzielne popołudnie Polesie Kock pod wodzą nowego trenera-Pawła Sobolewskiego zremisowało swój mecz z ligowym beniaminkiem-Kłosem Chełm.

Od początku meczu Polesie starało się grać piłką i tworzyć sobie sytuację podbramkowe. Brakowało tylko skuteczności. Drużyna z Kocka grał bardo ambitnie,niestety układało się to na ich niekorzyść. Dopiero w 30 minucie meczu gospodarze mogli cieszyć się z pierwszego gola. Doskonałe podanie od kolegów na skrzydło dostał Kamil Nakonieczny,który popisał się przepięknym lobem z 30 metrów i trafił do bramki.Siedem minut później goście wyrównali. Goście za wszelka cenę chcieli zdobyć bramkę do szatni. Udało im się to w 44 minucie. Na przerwę zawodnicy Polesia schodzili przegrywając 1:2.

W drugiej połowie goście minimalnie przeważali. Kocczanie wyrównali w 56 minucie za sprawą Grześka Górala,który pokonał bramkarza gości. Kłos odpowiedział kilkanaście minut później,wtedy Marcina Makowskiego pokonał zawodnik Kłosa-Konrad Omelko.Od tej pory goście minimalnie przeważali.Wyrównującą bramkę Polesie zdobyło po rzucie wolnym. Kapitan zespołu z Kocka-Grzegorz Misiarz dośrodkowywał w pole karne drużyny z Chełma a Patryk Mitura wykorzystał zamieszanie i umieścił piłkę w siatce. Mecz zakończył się wynikiem 3:3.

Polesie Kock-Kłos Chełm 3:3

Bramki: Nakonieczny30',Góral56',P.Mitura90+3'

Polesie:Makowski-Gałązka,P.Mitura,Wójcik,Skrzypek,Nakonieczny(57'Wójcicki),Cybul(69'Szysiak),Misiarz,Kula(63'Adamczuk),P.Struski(90'Augustynowicz),Góral

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości