Ważne zwycięstwo

Bardzo ważne zwycięstwo odniosła dziś nasza drużyna.W meczu 31 kolejki IV ligi lubelskiej podopieczni Zbigniewa Wójcika pokonali Włodawiankę Włodawa 3:1. Bramki dla zespołu Polesia zdobywali Patryk Mitura w 26'i 90'minucie oraz Arkadiusz Adamczuk w 53'.

Początek spotkania to bardzo wyrównana gra obu zespołów.Zarówno jedni jak i drudzy zawodnicy starali się szukać okazji aby wyprowadzić swój zespół na prowadzenie.W około 10' minucie groźnie zrobiło się pod bramką Polesia,ale na nasze szczęście piłka poszybowała nad poprzeczką. Chwilę później to my mieliśmy szansę wyjść na prowadzenie,lecz strzał jednego z naszych zawodników zblokowali rywale.W 13'minucie goście obieli prowadzenie. Po szybkiej kontrze Marcina Zapała pokonał Norbert Zdolski.Zawodników Polesia nie wybiło to jednak z rytmu i dążyli do wyrównania.Bliski strzelenia bramki był Arek Adamczuk,lecz nie udało mu się pokonać bramkarza przyjezdnych. W 26 minucie dobrze w polu karnym zachował się Patryk Mitura,który strzałem z główki pokonał bramkarza Włodawianki. Można powiedzieć,żę w tym momencie mecz "zaczął się od nowa". Kilkanaście minut później mogło być 2:1.Ale naszej drużynie zabrakło skuteczności.Około 40'minuty Dominik Kula otrzymał doskonałe podanie od kolegi z drużyny,ograł obrońce Włodawianki i dograł piłkę do będącego pomiędzy obrońcami Adamczuka,lecz Arkowi nie udało się zdobyć bramki. Jeszcze przed przerwą obie drużyny miały okazję na podwyższenie rezultatu,brakowało tylko skuteczności. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 1:1.

Druga połowa to zdecydowana przewaga Polesia. Już w 46' minucie mogło być 2:1.Dominik Kula otrzymał doskonałe podanie ze środka.Popędził skrzydłem w pole karne i oddał strzał. Gdyby nie bramkarz przyjezdnych wylądowała by ona w bramce. Dwie minuty później Arek Adamczuk miał stuprocentową sytuacje. Ogrywając obrońców Włodawianki znalazł się przed samym bramkarzem,lecz nie udało mu się go pokonać.W odpowiedzi to przyjezdni znaleźli się pod bramką Polesia,ale strzał jednego z zawodników Włodawianki miną bramkę strzeżoną przez Marcina Zapała.Po tej akcji znów gorąco zrobiło się pod bramką gości,na przeszkodzie stanął tylko bramkarz przyjezdnych. W 53' minucie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Arkadiusza Adamczuka,który po podaniu ze skrzydła pokonał golkipera z Włodawy.Po objęciu prowadzenia,podopieczni Zbigniewa Wójcika grali już spokojniej. Szanse na podwyższenie wyniku miał Jacek Cybul,ale nie udało mu się pokonać bramkarza gości.W 76'minucie na boisku w miejsce wspomnianego wcześniej Cybula wszedł Damian Majcher. Około 79'minuty groźną akcje miała Włodawianka,ale jednego z graczy zatrzymał Patryk Mitura.W 90 minucie Patryk Mitura zdobył trzeciego gola dla Polesia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doskonale przyjął piłkę i pokonał bramkarza gości. Więcej bramek już nie oglądaliśmy. Warto wspomnieć,że debiut w drużynie seniorów zaliczył Grzegorz Nowakowski który zmienił Dominika Kule.

Polesie Kock – Włodawianka Włodawa 3:1 (1:1)
Bramki: Patryk Mitura 26′, 90+2′, Arkadiusz Adamczuk 53′ – Norbert Zdolski 13′

Polesie:Zapał – P. Struski (80′ Dobosz), Gruba, P. Mitura, Wójcik, Misiarz, Ma. Skrzypek, Mi. Skrzypek, Cybul (76′ Majcher), Kula (86′ Nowakowski), Adamczuk (90+3′ Kostianiuk)

Żółte kartki: Dominik Kula,Grzegorz Misiarz.