Podsumowanie rundy jesiennej!

Tydzień temu zakończyła się już runda jesienna. Do udanych zaliczyć jej nie można. Cztery zwycięstwa i 11 porażek nie cieszą nikogo. Po zakończonej rundzie jesiennej Artura Dadasiewicza zastąpił Jerzy Wyroślak,który po porażce z Powiślakiem Końskowola opuścił klub.Po jego odejściu drużynę na 2 mecze przeją duet Sobolewski-Skwara.Prezesowi Sobolewskiemu udało się w końcu znaleźć następce Wyroślaka.został nim Marek Och.
Podsumowanie jesieni w liczbach:
Miejsce w tabeli:15
Punkty:14
Zwycięstwa:4
Remisy:2
Porażki:11
Bramki zdobyte:33
Bramki stracone:50
Najwyższe zwycięstwo:z LKS-em Milanów 6:2(dom)
Najwyższa porażka:ze Stalą Kraśnik 2:7(wyjazd)
Najlepszy strzelec:Grzegorz Góral(8)
Po odejściu Artura Dadasiewicza nikt w Kocku nie myślał,że jesień wypadnie tak słabo. Czym było to spowodowane? Nie wiadomo,być może odejściem trenera.Z drużyny,która na wiosnę zdobył trzecie miejsce odeszło dwóch graczy,byli to Krzysztof Kępa i Sebastian Koczkodaj którzy obecnie są zawodnikami Unii Żabików.Do zespołu przybyło kilku nowych graczy,między innymi 19-sto letni bramkarz Marcin Makowski i 25-cio letni bramkarz Marcin Zapał.Do klubu dołączyli także Paweł Kutnik,Michał Skrzypek i Tomasz Trochimiuk.Początek sezonu był w kratkę. Minimalna porażka z Chełmianką,remis z Lutnią i porażka z Victorią Żmudź.Trzy kolejne mecze to zwycięstwo z LKS-em Milanów i Unią Hrubieszów i porażka w derbach z Lewartem Lubartów.Potem przegraliśmy w Tomaszowie i wygraliśmy z Lublinianką.Sezon do udanych nie należał. Nikt z kibiców nie spodziewał się,że Polesie uplasuję się dopiero na 15 miejscu.
Nasz kapitan,Grzegorz Misiarz zapytany jak ocenia rundę jesienną odpowiedział:
Rundę jesienną podsumował bym na 3 z minusem. Każdy z nas wiedział że kolejny sezon będzie trudniejszy niż wcześniejszy. Ale na pewno nikt nie zakładał ze będzie aż tak ciężko i że będziemy 3 drużyną od końca,że na tą chwilę będziemy drużyną spadającą. Na taka sytuację miało wpływ kilka czynników takich jak zmiana trenera przed rundą,zmiana trenera również już w traktacie rundy jak i również chyba najważniejsza brak szczęścia które jak by się odwróciło od nas. Ale trzeba też pamiętać ze gramy praktycznie większością chłopaków z Kocka i okolic a to jest chyba bardzo ważne. Najważniejsze że każdy z zawodników dalej wierzy w utrzymanie i z takim planem przystąpimy do rundy rewanżowej.
Miejmy nadzieje,że na wiosnę drużynie Polesia uda się wrócić na właściwe tory i utrzymać się w IV lidze.
Komentarze